środa, 8 października 2008

Telewizyjna wycieczka

Zgodnie z obietnicą - relacja z eksploracji stacji telewizyjnych i hali produkcyjnej w Lizbonie.

Volter Mleko (czyli po portugalsku Leite) bardzo mnie zaskoczył. Pozytywnie oczywiście. Początkowo wspominał o pokazaniu mi jednej stacji i hali, gdzie produkują telenowelę. Ostatecznie zwiedziłam trzy stacje telewizyjne i wylądowałam na hali produkcyjnej bardzo znanej telenoweli dla młodzieży.

Od początku. Umówiliśmy się o 15 na Campo Grande, gdzie (o dziwo!) nie musiałam wcale czekać, bo Volter już siedział w swoim aucie i rozglądał się na wszystkie strony. Udało mi się go namierzyć wyjątkowo szybko, więc 2 minuty później już mknęliśmy w kierunku pierwszej stacji tv. SIC - tak brzmi nazwa.


Jest to stacja komercyjna, jedna z większych w Portugalii. Podobnie jak u nas, rywalizuje z inną telewizją prywatną. Coś w stylu konkurencji: TVN vs POLSAT. SIC ma 6 róznych kanałów tematycznych, między innymi SIC Informacje, SIC International, SIC Woman etc.

Wnętrze budynku całkiem przyjemne, ogromny newsroom, kilka niewielkich studio, wszędzie plazmy na ścianach i krzątający się ludzie. Volter pracuje jako freelancer, czyli nie ma umowy z jedną firmą,a łapie różne zlecenia. Pracuje zarówno dla SIC jak i dla ich konkurencji, czyli TVI.


Według mojego przewodnika ta stacja ma lepszy zarząd, ale gorszych dziennikarzy niż SIC. Budynek też niczego sobie, duży newsroom, kilka studio. Byłam w reżyserce i na hali podczas nagrywania programu rozrywkowego. To telewizja nastawiona głównie na rozrywkę - na ścianie widziałam plakaty Big Brothera w wersji portugalskiej.

Kolejnym punktem dnia była wizyta w państwowej stacji RTPN. W przeciwieństwie do sytuacji w polskich mediach, jest to najbogatsza stacja w Portugalii. Rząd zbiera podobno wysokie podatki za usługi telekomunikacyjne.


Volter jest operatorem kamery i pracuje także przy produkcji telenowel. Ten gatunek, jak wszyscy za pewne się domyslają, jest jednym z najbardziej popularnych w Portugalii. Pojechalismy 20 km za Lizbonę do tzw. Contra Campo - centrum, gdzie znajdują się hale produkcyjne. Miałam przyjemnosc oglądać próbę kamerową scen z telenoweli. Zapomniałam teraz tytułu, ale coś z bunktownikiem w nazwie. To popularna telenowela w Portugalii, skierowana do młodziezy, grają tu lokalni Mroczkowie i Cichopki - twarze znane z kolorowych magazynów.

To by było na tyle. Dodam skromnie, ze jutro jade na plan innej telenoweli i bede pracować jako statystka. Mam ze sobą zabrać 4 pary jesiennych ubrań. Kto wie, może kiedys sie zobacze w telewizorze :-)

1 komentarz:

Maciek pisze...

Magdaleno, zawsze wierzyłem w Twoje niepospolite zdolności, zawsze tak pięknie grałaś nieżywą, podczas naszych wspólnych zabaw w policjantów i złodziei!

A tak na poważnie, cieszę się niezmiernie, że masz takie możliwości, znając nasze realia, wpuściliby Cię do schowka na miotły w Oddziale Regionalnym Telewizji Poznań i to jeszcze w tajemnicy przed prezesem :P

Pozdrawiam npa