niedziela, 14 czerwca 2009

12 czerwca, czyli pijemy za św. Antoniego!

L I Z B O N A ... moja kolorowa



Każdego 12 i 13 czerwca Lizbończycy świętują na ulicach Alfamy. Mówi się, że ta jedna z najstarszych dzielnic miasta, ożywa dopiero w tym czasie. W pozostałym - sennie rozbrzmiewa fado i ze spokojem zaprasza na leniwą kawę.
Przedwczoraj rozkoszowałam się smakiem bifany ( bułka z mięsem z grilla) i sangiji . Tłumy na ulicach, suweniry z podobizną świętego Antoniego i sardynki to symbole tego święta.
Zabawa przednia w rytmie muzyki PIMBA, czyli ichniejszego disco-polo :) duuuuużo alkoholu i sardynek. Zabawa trwa do rana. My wróciliśmy o 5. Już czekam na św. Antoniego w przyszłym roku!


Daniel, Miguel, Ruth i ja na ulicach Alfamy

Ribeiro zaprasza na Bifane i Imperial

Niezapomniane wspomnienia

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

to ostatnie zdjecie swietne!
Ale wygladasz !!
e.

Anonimowy pisze...

wspomnienia mogą być nieprzemijające, niezapomniana natomiast, co najwyżej chwile.