sobota, 25 kwietnia 2009

25 de Abril SEMPRE

Z okazji Rewolucji Goździków Parlament Portugalii postanowił otworzyć swoje drzwi dla społeczeństwa. I tym sposobem udało mi się zobaczyć portugalski sejm i senat.
Przepiękny budynek i historyczne wnętrze robi wrażenie. Spacerując korytarzami parlamentu, czułam historię. Szczególnie teraz, kiedy przeczytałam książkę o losach tego kraju i już niektóre nazwiska nie są dla mnie chińszczyzną.
Ach, jak dzisiaj politycznie. Ach, niech żyje 25 de Abril! ZAWSZE!

















21 komentarzy:

mag.o pisze...

Taaak...i tak jest zawsze: najpierw marudzą, że rzadko piszę i ponaglają, a jak już napiszę to oczywiście NIKT nawet nie napisze komentarza! SKANDAL! Foda-se!

olik pisze...

teraz już wiesz jak to jest kiedy my czekamy aż Ty coś napiszesz ;P

fajne foty ;D
pozdrowionka

dioblica pisze...

napiszę, a co...aż dwa komentarze :D

dioblica pisze...

i drugi


pozdrowienia małpo :*

Maciek pisze...

Parlament fajny, 25 Abril fajny.....tylko prawdziwą demokrację gdzieś diabli wzięli.....
:(

mag.o pisze...

Maćku, napisz coś więcej proszę o tej "niby" demokracji

Maciek pisze...

Chyba kazdy z nas, obywateli UE, czuje, ze cos jest z ta "demokracja" i porzadkiem politycznym nie w porzadku.

Po pierwsze mamy dyktature partyjna: nie mozemy glosowac na konkretnych ludzi tylko na listy partyjne, gdzie zawsze wchodzi do parlamentu "cabeça da lista" czyli po polsku partyjny biurokrata-dyktator.
Po drugie podczas wyborow glos luja spod budki z piwem nie moze byc rowny glosowi profesora z uniwesytetu.
Demokracja to nie tylko PRAWA ale i OBOWIAZKI obywatela, ODPOWIEDZIALNOSC za swoje postepowania w stosunku do spoleczenstwa...

Ehhhh, dlugo by o tym pisac.

Anonimowy pisze...

ja tak w odpowiedzi na post macka:po pierwsze nie zgadzam sie z twierdzeniem ze glosowanie na osobe z partii to zawsze jest glosowanie na partyjniaka slepo wykonujacego polecenia partii, po drugie jeszcze NIKT na swiecie nie wymyslil wyboru przedstawicieli anizeli poprzez partie jesli uwazasz ze taki bylby lepszy prosze zaproponuj taki system ale nie sadze zeby byl skuteczny i racjonalny po trzecie dlaczego glos goscia z budki z piwem nie jest rowny glosowi profesora uniwersytetu?z tego co wiem przynjamniej w Europie nie ma cenzusu wykształcenia i kazdego glos jest liczony jako JEDEN niezaleznie od stanu majatkowego, wyksztalcenia itd pozdrawiam Wojtek:)

Prawy pisze...

Możecie napisać, że się nie znam, możecie napisać, że jestem ignorantem. Ale nie zdajecie sobie sprawy z jednej rzeczy...cała polityka jest gówno warta. Czego byście nie pisali na temat demokracji, czy innych śmiesznych pijarowych bredni, zawsze wniosek będzie jeden : szary człowiek, jak ja, czy Ty, jest zmuszony się zaadaptować. Do jakiegokolwiek systemu. Osłabienie demokracji? Owszem, zauważyłem, ale nic mnie to nie obchodzi. Dalej będę musiał tyrać na swoje, nie bacząc na to, co proponują panowie z wytwórni bzdur przy Wiejskiej.Zawsze rozliczać się będę przed samym sobą. Podczas wyborów, staram się zawsze wybrać tych z mniej debilnym nastawieniem, ale dzisiaj, kiedy serwują nam krakowską suchą w wersji pięknie, estetycznie opakowanej w coraz to większy stek bzdur, tak na prawdę wybieramy szpeców od PR, nie partię itepe. Bajdełej, to generalnie nie jest miejsce na takie wygłupy z naszej strony Panowie, więc, żeby trzymać się tematu, napiszę :
"Elo foka, ale masz odlot , wyczes,zajefajne foty! Może masz ochotę na sponsoring?"

P.S. Ad. Foki ;):
Do ludziów, którzy mnie nie znają: mam zryte poczucie rzeczywistości i zakrzywione poczucie humoru...jak widać to z poczuciami u mnie nienajciekawiej generalnie. Serdecznie pozdrawiam.

Maciek pisze...

@Wojtek,
A więc pozwól, że zaproponuję coś co już dawno zostało wymyślone a co jest przez wszystkich polityków NAGMINNIE ODRZUCANE:
okręgi jednomandatowe czyli demokracja w najczystszym wydaniu. Głosujesz na konkretną osobę, jeżeli jej program Tobie odpowiada.

Co do praw do głosowania:

ktokolwiek ma prawo glosować wyłącznie wtedy kiedy WNOSI COŚ DO SPOŁECZEŃSTWA ( contribui para a sociedade ). Prawo głosu powinno być udzielane osobom które PŁACĄ PODATKI, czyli wnoszą coś dla dobra społeczeństwa i państwa.

MOIM SKROMNYM ZDANIEM prawo głosu powinny także posiadać jedynie osoby o odpowiednim ( wysokim ) IQ. Jak głos oddany przez idiotę może polepszyć życie i jakość funkcjonowania społeczeństwa ? Co idiota może wiedzieć np. o gospodarce?


pozdrawiam.

PS. I proszę nie powtarzaj typowego kłamstwa: "Nie ma lepszego systemu politycznego niż demokracja".

dioblica pisze...

Maćku, nie obraź sie ale PODOBNĄ ideologię miał Hitler. Wszyscy ludzie są równi wobec prawa. Dlaczego niby taki pijaczek spod budki z piwem nie miałby mieć prawa zagłosować? Dlatego że w ogóle poszedł zagłosować? Najgorsi są ludzie, którym sie dupy do lokalu ruszyć nie chce, ale do narzekania jak to jest źle i niedobrze są pierwsi. A ponadto... tak sie składa, że znam jednego profesora, który pewnym splotem wydarzeń wylądował w starej chacie, bez rodziny, z nałogiem i z psami, które go grzały w zimie wiec proszę - zamilcz i nie wypowiadaj swoich faszystowskich teorii.

dioblica pisze...

Joł Foka, super foty, wyczes. Masz ochote na sponsoring?

:P

Prawy pisze...

Madź napisz nowy post o jakichś krwawych zamieszkach, albo o tym, że jakaś gwiazda portugalska pokazała cycki, bo tu się ciemno zaczyna robić.

mag.o pisze...

Po przeczytaniu wszystkiego powyżej, zaczęłam myśleć o usunięciu funkcji pisania komentarzy...
Rozumiem, że można mieć różne zdania, ale bądźmy ludźmi na poziomie.

Osobiście uważam, że pomysł z okręgami jednomandatowymi jest świetny. Może wtedy ludzie mieliby większy wpływ na pomysły wprowadzane przez polityków.
Kwestia IQ jest kontrowersyjna, bo nie wiem, czy ktokolwiek ma prawo dyskryminować innych za coś, na co ten drugi nie ma wpływu. Aczkolwiek zgodzę się z tym, że głosowanie na temat np gospodarki przez osobę, która kompletnie się na tym nie zna, będzie bez sensu. Zagłosuje tysiąc takich osób i pójdziemy z torbami.
Nie jestem pasjonatką polityki, doktryny i historyczne teorie polityków poznałam bardzo delikatnie na socjologii, ale wiem na pewno, że "głupota jest GORSZA od faszyzmu".

dioblica pisze...

nadgorliwość kochana,nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu ;)

Anonimowy pisze...

okręgi jednomandatowe zgoda ale tak czy siak dana osoba reprezentuje dana partie- przeciez wprowadzenie okręgów jednomandatowych nie zlikwiduje partii i ich wplywu na wystawianie kandydatow!!!! one pozostana dalej a po drugie wprowadzanie cenzusu majątkowego czy wykształcenia albo wspołczynnika IQ jest nie do przyjęcia i dziwie się że takie cos postulujesz widocznie jeszcze za mało historii poczytałeś tak na moje oko zdążyłeś sie jedynie po niej prześlizgnąc bo moge ci podac wiele przykładów ,które istaniały juz w przeszłości i nie zdały egzaminu, a których celem było własnie ulepszenie demokracji.Znam słowa Winstona Churcilla który stwierdził ze demokracja jest najgorszym systemem z mozliwych ale nikt do tej pory nie wymyslil lepszego i sadze ze jest to puenta ktora kazdy zdrowo myslacy czlowiek pownien przyjac.P.S:Pooza tym niekoniecznie ktos kto ma wysokie IQ musi miec wiedze na temat gospodarki spytaj Dode bo ona ma wysokie IQ co to jest system ERM2 napewno ci powie:)pozdrawiam Wojtek

Agnieszka pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Maciek pisze...

Cieszę się, że moim skromnym głosem obudziłem taką dyskusją.

A konkretnie:

@Dioblica:
Porównywanie mojej wypowiedzi z faszystowskimi poglądami dyskwalifikuje ciebie w moich oczach z dwóch powodów: po pierwsze świadczy to o tym, że nie masz pojęcia co to faszyzm ( czyli dewiacja lewicowych idei, a cenzus majątkowy był za czasów Rewolucji Francuskiej a nie Hitlera ), a po drugie wypowiedź w takim tonie, bez jakichkolwiek kontra/argumentów i z jarmarcznym językiem sprowadza Twoją wypowiedź do poziomu postu z Onetu.
A więc z Tobą Dioblica się już żegnam.

@Wojtek:
Oboje się zgadzamy, że okręgi jednomandatowe są bliższe demokracji bezpośredniej, niż system obecny. Masz rację: ludzie są wystawiani na listy przez partie, ale możemy nasz głos oddać na konkretnego człowieka, jeżeli jego program się nam podoba.
W ten sposób mamy szanse wprowadzi do sejmu nowych ludzi z być może nowymi pomysłami.
Co do Dody...to się z Tobą w 100% zgadzam.
Poszukuję jednak systemu głosowania lepszego niż dzisiaj obowiązujący. Ludzie o niskim IQ są z zasady łatwiej podatni na propagandę np. telewizyjną, a przecież w demokracji chodzi o ŚWIADOMY wybór. Najważniejsze jest płacenie podatków: to jest powrót do korzeni demokracji w wydaniu staro/greckim.


@Mag.O:
Tak masz rację, moja propozycja IQ jest kontrowersyjna, ale poszukuję lepszego systemu niż dotychczasowy, który się po prostu nie sprawdza. Europą rządzą politycy/biurokraci i coś trzeba z tym zrobić.

Pozdrawiam.

Maciek pisze...

Tak sobie czytam to Wasze za przeproszeniem (użyję tu swego narzecza folwarczno-bulwarowego,ubogiego w piękne i mądrze brzmiące wyrazy, błagam o wybaczenie lepszych ode mnie) pierdolenie i zaczynam się poważnie zastanawiać nad sensem istnienia. Przepraszam Was jeszcze raz, taki głupi kmiot, jak ja ,ośmiela się wtrącać w Waszą światłą dyskusję.Masę po drodze zauważyłem przypadków choroby zwanej wśród niektórych "Argumentum ad hominem"...oraz jedno świetne-nie wiem, czy świadome-praktyczne zastosowanie prawa Godwina. Porównanie do ideologii Hitlera (ad równości, jak się domyślam z wypowiedzi koleżanki) nie czyni z owej oskarżenia. Mniemam iż gówno waćpan wiesz na temat faszyzmu, albo ograniczasz się do wikipedii, bądź literki "F" w pewnym, szeroko rozpowszechnionym wydawnictwie PWN, co zaiste, może dać obraz..."dewiacji lewicowych idei"[wtf?].Zsiadając powoli z tego zblazowanego podejścia pozbawionego dystansu...Poszukiwanie systemów-zajebista rzecz.Sam czasem się zastanawiam, co by tu wymyślić, żeby ludzie do których mówię "spierdalaj", czuli dreszczyk emocji i podniecenie spowodowane nadciągającą podróżą.

P.S. Tak sobie właśnie przeczytałem "Prawo głosu powinno być udzielane osobom które PŁACĄ PODATKI, czyli wnoszą coś dla dobra społeczeństwa i państwa"
Genialny tekst. To mi powiedz, skoro płacę podatki, z jakiej paki mam płacić za każdorazową zmianę jakiegokolwiek dokumentu osobistego, jakikolwiek odpis, chociażby o niekaralności? Przecież płacę systematycznie,czy nie należy mi się cokolwiek z tego tytułu?Cena paliwa to 60% wartości, którą płacę na stacji, reszta to podatki różnego koloru, smaku i zapachu, ostatnio złamałem felgę wpadając w dziurę wielkości dupy słonia, jadąc krajową 94-zapłaciłem za jej utrzymanie, kto mi zapłaci 200zł za nową felgę? Czemu muszę płacić za burdel w ZUSie,nadmiar urzędasów (już sami nie wiedzą do jakiego działu mnie odesłać, kiedy potrzebuję informacji), za budowanie im biurowców na zadupiach wartych kilka milionów złotych. W końcu wisienka na torcie, przelicz ile z tego podatku istotnie trafia do Skarbu Państwa, a ile ginie w martwych kosztach w postaci milionów druków,ulotek,kampanii,setek urzędasów pośredniczących.
O tak, w takim momencie zaiste, chcę nagrody w postaci możliwości głosowania. Dajcie głosować Mietkowi, który mieszka w bramie przy Woronicza.Wszyscy zapłaciliśmy za jego prawo do głosu podatkami, jak zapłaciliśmy za emerytury nasze, naszych rodziców i dziadków składkami ZUS.

P.P.S.
Przepraszam Cię Madziu, kochanie Ty moje, za użycie tych wszystkich brzydkich wyrazów (wiesz, tych z hominem itp.
Takiego miałaś miłego bloga.
Mówię Ci ,kup jakiś superexpress portugalski i spisz artykuł o świńskiej grypie, bo tu się już ciemno zrobiło i gęsto.
P.P.P.S.
Pierwszy raz w życiu zacząłem czuć dyskomfort psychiczny z powodu swojego imienia.

dioblica pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
kliknijlewyshift pisze...

Chciałem dodać jeszcze jedno:
Porra toda esta política!
Buziak ;)