
Jakby to ujął kolega Tomasz, "impreza była gęsta". Było nielegalne ognisko na plaży, przyjechali bombeiros, uciekaliśmy jak spłoszone zwierzęta. "Łączyliśmy style, mieszaliśmy gatunki jak na imprezie trunki" :) Goniły nas stada psów i ogólnie było rewelacyjnie.

1 komentarz:
a ja myślałam że w temacie są drinki :P
Prześlij komentarz